piątek, 1 czerwca 2012

Obama świadomie kłamał

Prezydent USA świadomie użył słów "polskie obozy koncentracyjne". Dzięki temu w nadchodzących wyborach uzyska głosy Amerykanów pochodzenia niemieckiego i żydowskiego.
Oburzenie polskich "elit" słowami Obamy i jednoczesne tłumaczenie, że popełnił on "błąd językowy" jest załosne. Prezydent najpotężniejszego kraju na świecie nie popełnia błędów językowych. On prowadzi świadomą politykę. Polonia w USA jest silna, ale jeszcze silniejsza jest mniejszość żydowska i potomkowie niemieckich emigrantów.
Przeprosiny, które wydusi z siebie Biały Dom będą znane tylko w Polsce. Przemówienie Obamy z "polskimi obozami koncentracyjnymi" będzie szeroko kolportowane i cytowane.
Środowiskom żydowskim zależy na tworzeniu w mediach wrażania polskiej odpowiedzialności za holokust.
Warto przypomnieć, że termin "polskie obozy koncentracyjne" został wymyślony i kolportowany przez niemieckie służby specjalne, co ujawnił w zeszłym roku dr Leszek Pietrzak.


Obama zwyczajnie wziął udział w antypolskiej prowokacji, która poprawi jego szanse na ponowny wybór na prezydenta. Charakterystyczne jest, że wcześniej odmówił Lechowi Wałęsie przyjazdu i odbioru medalu. Wałęsa za granicą nie budzi takich kontrowersji jak w Polsce (sprawa agenturalności itp.). Jego obecność w Białym Domu byłaby znaczącym wydarzeniem. Obama tego nie chciał.
Amerykanie pochodzenia niemieckiego są najliczniejszy w USA. Dlatego decyzja Obamy nie powinna dziwić. Warto zwrócić uwagę, że tuż po "błędzie" Obamy urzędnicy Białego Domu mówili, że oczywiście doszło do pomyłki, bo obozy śmierci organizowali w Polsce naziści.
Naziści to plemię, które nie ma narodowości. Urzędnicy Białego Domu dobrze wiedzą, że nie wolno używać słowa "Niemcy".
W chwili obecnej lobby żydowskie pracuje nad zmuszeniem Polski do wypłaty odszkodowań z tytułu dziedzieczenia rasowego. Chodzi o to, że mienie obywateli RP pochodzenia żydowskiego, którzy nie zostawili spadkobierców ma zostać przekazane ich żydowskim rodakom, a nie przejść na własność skarbu państwa.
- Ponad trzy miliony Żydów zginęło w Polsce i Polacy nie będą spadkobiercami polskich Żydów. Nigdy na to nie pozwolimy. Będą słyszeli o tym od nas tak długo, jak Polska będzie istnieć. Jeżeli Polska nie spełni roszczeń Żydów, będzie publicznie atakowana i upokarzana na forum międzynarodowym – oświadczył w 1996 r. Israel Singer, lider Światowego Kongresu Żydów.
Mosad (wywiad zagraniczny państwa żydowskiego) prowadzi w Polsce bardzo aktywną politykę. M.in to Mosad tworzy i kolportuje tzw. przejawy polskiego antysemityzmu gdy jest to potrzebne na arenie międzynarodowej. Znane mi są notatki Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencji Wywiadu wskazujące na organizacje i finansowanie działań antysemickich w Polsce przez....Mosad.
Inaczej mówiąc, tworzenie wizerunku Polski jako kraju antysemickiego jest na rękę żydowskim organizacjom, które domagają się pieniędzy od Polski, za mienie Żydów, którzy zginęli w zagładzie.
W tym roku w kwietniu minęła 69 rocznica powstania w gettcie. Mało znanym faktem jest, że  powstanie zostało zorganizowane przez Żydowski Związek Wojskowy, część Armii Krajowej. Komuniści z Żydowskiej Organizacji Bojowej byli uzbrojeni właśnie przez nich. Po wybuchu powstania w gettcie zawieszono dwie flagi polską i żydowską. To ich bronili powstańcy.

Jan Piński

Za: http://www.nowyekran.pl/

1 komentarz:

  1. Wedlug ostatnich ustalen matka Obamy byla Zydowka ! Wyglaszanie wiec przez niego takich kawalkow jest normalne. On jest badz co badz czlowiekiem gruntownie wyksztalconym i doskonale wiedzial co robi! Trzeba jednak zuwazyc ze te okreslenia nie pojawily sie nagle ,one funkcjonuja od lat ! Byly ignorowane i lekcewarzone(niektorzy nawet po tej wypowiedzi nie widza problemu: Cimoszewicz ,Olechowski i inni) przez lajdacka postawe tzw,polskich wladz Widac chocby tutaj, ze Polska rzdza szumowiny obcego pochodzenia nie maja jakichkolwiek zwiazkow z Polska

    OdpowiedzUsuń