środa, 14 marca 2012

Fałszerstw Grossa ciąg dalszy

Podwójnej manipulacji dokonało znane wydawnictwo Oxford University Press w sprawie książki Jana Tomasza Grossa pt. "Złote żniwa". Pierwsza polega na raczej nieprzypadkowym "ocenzurowaniu" fotografii, która była dla autora inspiracją do powstania publikacji. Druga natomiast na nieprawdziwej informacji na temat zdjęcia, zamieszczonej na stronie internetowej wydawnictwa.
Anglojęzyczne wydanie książki Jana T. Grossa pt. "Złote żniwa" ma ukazać się w najbliższym czasie nakładem wydawnictwa Oxford University Press. Zapowiedź od jakiegoś czasu widnieje na stronie internetowej wydawcy wraz z informacją, w której stwierdzono m.in.: "Punktem wyjścia "Złotych żniw" Jana Tomasza i Ireny Grudzińskiej Gross jest to zdjęcie, które faktycznie przedstawia grupę wieśniaków - "kopaczy" - na szczycie góry popiołów w Treblince, gdzie 800 tysięcy Żydów zostało zagazowanych i poddanych kremacji. Kopacze szukają złota i kamieni szlachetnych, które nazistowscy oprawcy mogli pominąć.


Historia uchwycona na tym ziarnistym czarno-białym zdjęciu symbolizuje ogromną w skali kontynentu grabież żydowskiego bogactwa, które szło ręka w rękę z Holocaustem. (...) Okradanie ludności żydowskiej w Europie nie ogranicza się do podboju wojska, wiodących banków czy muzeów. Było dokonywane również przez miejscową ludność, tak jak tych sfotografowanych na zdjęciu".
Informacja powyższa jest nieprawdziwa. Wspomniana fotografia na pewno nie przedstawia "kopaczy na szczycie góry popiołów w Treblince". Blisko rok temu zwrócili na ten fakt uwagę dziennikarze "Rzeczpospolitej", którzy podjęli próbę wyjaśnienia zagadki zdjęcia. Doktor Edward Kopówka, kierownik Muzeum Walki i Męczeństwa w Treblince, w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" oświadczył, iż zarówno miejsce, jak i okoliczności powstania fotografii są nieznane. Takie samo oświadczenie przekazał również Instytutowi Pamięci Narodowej. Na jakiej podstawie Oxford University Press oskarżył przedstawionych na fotografii ludzi o grabież żydowskich grobów? Na jakiej podstawie wydawnictwo określiło pochodzenie zdjęcia?
Kilkanaście dni temu z takim pytaniem zwróciłem się do Nigela Portwooda, dyrektora naczelnego Oxford University Press. Odpowiedzi nie otrzymałem. Jednak na stronie internetowej niespodziewanie zmieniona została data ukazania się książki "Złote żniwa" z maja na czerwiec 2012 roku. Co jest tego powodem?
Wydaje się, że zapowiedź na witrynie internetowej Oxford University Press anonsująca książkę pt. "Złote żniwa" nie jest jedyną manipulacją wydawnictwa. Na jej okładce wydawca umieścił bowiem wspomnianą fotografię, a w zasadzie jej fragment. Ze zdjęcia "wycięto" jego lewą część. Nie byłoby w tym może nic dziwnego, gdyby nie fakt, że to właśnie na tym fragmencie fotografii znajduje się najważniejszy dowód, iż nie została ona wykonana ani na terenie byłego obozu zagłady w Treblince, ani w jej okolicach. Widoczne są tam bowiem budynki, których w okolicach miejsca kaźni nie było. Czy wydawca dokonał tego "retuszu" świadomie? Jedno jest pewne. Preparowanie faktów, na które żaden z historyków nie przedstawił ani jednego dowodu, jest wielkim nadużyciem. Podaje ono w wątpliwość nie tylko wiarygodność wydawnictwa Oxford University Press, ale również jego uczciwość. Zwłaszcza że wydawca - jak stwierdził dr Edward Kopówka - nie tylko nie zwrócił się z prośbą o zgodę na publikację fotografii do Muzeum Walki i Męczeństwa w Treblince, którego zdjęcie jest własnością. Nie skorzystał również z opinii jego kierownika odnoszącej się do miejsca i okoliczności powstania fotografii.

Sebastian Karczewski

Źródło:  http://www.naszdziennik.pl/
Za:  http://polonuska.wordpress.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz