wtorek, 17 kwietnia 2018

Nieznani zabójcy hrabiego Skirmunta

Ofiarami zbolszewizowanych Żydów padali również polscy ziemianie, traktowani jako jeden z "zasługujących" na wyniszczenie typów "wrogów ludu". W książce Krzysztofa Jasiewicza o stratach ziemiaństwa polskiego w latach 1939-1956 znajdujemy informację o okolicznościach zabójstwa Witolda Rozwadowskiego (1912-1939), aresztowanego wraz z ojcem prawdopodobnie we wrześniu 1939 r. Młody, zaledwie 27-letni ziemianin Witold Rozwadowski został zamordowany w więzieniu w Oszmianie przez swego kolegę Żyda (milicjanta w Oszmianie) (por. K. Jasiewicz Lista strat ziemiaństwa polskiego 1939-1956, Warszawa 1995, s. 887). Maciej Giertych w książce In Defence of My Country szczegółowo opisał dramatyczną historię hrabiego Henryka Skirmunta i jego siostry, którzy zostali uwięzieni przez Żydów w miejscowości Motol, a niedługo potem straceni. Henryk Skirmunt był intelektualistą katolickim, prezesem Akcji Katolickiej w diecezji pińskiej, autorem i działaczem społecznym, bratem byłego polskiego ministra spraw zagranicznych.


Jak pisał Giertych: Po przekroczeniu polskiej granicy przez armię rosyjską 17 września 1939 r. pan Skirmunt i jego siostra (...) wzięli samochód i opuścili dom, pragnąc uniknąć schwytania we własnym domu przez Sowietów. Gdy przejeżdżali jednak przez niemal czysto żydowskie miasteczko Motol, zostali zatrzymani i aresztowani przez komunistyczną grupę miejscowych Żydów. Nie było mowy o udzieleniu im pomocy przez ludzi, którzy przecież byli ich sąsiadami. Przeciwnie, to właśnie ich żydowscy sąsiedzi uniemożliwili im ucieczkę. Kilka godzin czy kilka dni później oboje zostali straceni. Nie wiem dokładnie przez kogo, czy przez miejscowych mieszkańców, którzy zatrzymali ich w samochodzie, czy przez władze sowieckie, którym ich przekazano. Byli dobrymi ludźmi. Żydzi w Motolu nie mieli z pewnością żadnych uraz ni skarg przeciwko nim. Ich jedyną winą było to, że byli Polakami, arystokratami i umiarkowanie zamożnymi (por. J. Giertych In Defence of My Country, London 1981, s. 294. O morderstwie Henryka i Marii Skirmuntów pisał również prof. R. Szawłowski, op.cit., t. 1, s. 375).

Za: Jerzy Robert Nowak, Przemilczane zbrodnie

CDN...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz