poniedziałek, 3 grudnia 2012

Ilu Polaków uratowali Żydzi ?

Czy możliwy jest film mówiący o Żydach donoszących czerwonoarmistom na Polaków na zajętych terenach II RP przez Armie Czerwoną ? Nie. Natomiast filmy typu Pokłosie czy "dzieła" Grossa , mają świadczyć o antysemityzmie Polaków.

Link blogera Iju http://lju.nowyekran.pl/post/81694,zydowskie-bandy-i-zaglada-polskiego-miasteczka
skłonił mnie do konstatacji. Ostatnie  publikacje dotyczące jakoby antyżydowskich działań Polaków przeciwko Żydom w czasie II wojny światowej, takich jak ;   dzieła „ Grossa ” czy film „ Pokłosie” spowodowały u  mnie chęć  znalezienia świadectw działań Żydów pomagającym Polakom w okresie od 17 września 1939 r. do 22 czerwca 1941 r na terenach zajętych przez Rosję Sowiecką. Niestety takich świadectw nie znalazłem. Natomiast Polska była jedynym krajem w Europie, gdzie za pomoc Żydom groziła śmierć, Polska , była też jedynym krajem  w okupowanej Europie gdzie powstała organizacja Żegota ratująca i pomagająca Żydom. W Jad Waszen co trzecie drzewko poświęcone jest Polakom ratujących Żydów. W każdej społeczności są osoby kolaborujące z okupantem. Polacy kolaborujący z okupantem stanowili  znikomy ułamek takich postaw , te nieliczne przypadki rozdmuchuje się do granic absurdu , natomiast mowa o kolaboracji Żydów z Sowietami  a później nawet z Niemcami jest pomijana. W literaturze,  zagadnienie współpracy Żydów z Sowietami  a później nawet z Niemcami jest przemilczane. Książka prof. Krzysztofa Jasiewicza „Pierwsi po diable” odsłania te tak wstydliwe dla Żydów i pomijane dzieje z najnowszej historii Polski. W Rzeczpospolitej z 30 stycznia 2010 r  passus z wywiadu Piotra Zychowicza z  prof. Jasiewiczem autorem książki „ Pierwsi po diable”:


„Przedstawiam w niej postawy Żydów, a także - w części zawierającej relacje - ich własne impresje z sowieckiego "raju". Duża część z nich nie jest specjalnie budująca i każe się zastanowić, jak na Kresach wyglądała okupacyjna codzienność przeciętnego Polaka. On nie miał do czynienia z elitami sowieckimi, które opisałem w "Pierwszych po diable". Często nawet nie wiedział, jak się nazywa pierwszy sekretarz partii w jego rejonie. Na co dzień stykał się z żydowskimi sąsiadami wysługującymi się okupantowi. Mógł na przykład doświadczyć wielu okrucieństw i poniżenia ze strony czerwonych milicji, w których skład weszło wielu Żydów”.


Czy mówienie prawdy o Żydach, mówienie o prawdzie historycznej będzie uznawana za mowę nienawiści i antysemityzm tego nie wiem . Wiem jedno , że w każdej narodowości znajdą się szubrawcy , z tym , ze o niektórych szubrawcach można mówić , a o innych nie.

Za: http://mipan.nowyekran.pl/

2 komentarze:

  1. To już jest do przewidzenia, ze mówienie prawdy o Żydach, mówienie o prawdzie historycznej będzie uznawana za mowę nienawiści i antysemityzm.
    Mam do tego całkowite przekonanie.
    Krytykowanie Żydowskich szubrawców jest zabronione.
    Ale jak długo jeszcze można ich znosić?!

    OdpowiedzUsuń
  2. Drogi Anonimie,o nich mozna mowic,albo dobrze,albo wcale. Wolnosc slowa,tylko im sie nalezy,bo oni tylko uwazaja sie za istoty ludzkie,a reszta zyje tylko po to zeby im sluzyc. Sola w oku sa dla nich Polacy, i to pod kazda szerokoscia geograficzna.Mam nadzieje,ze to sie zmieni,ile moze to trwac.

    OdpowiedzUsuń