ZNACZENIE HISTORII
Nonsensowny
sam w sobie zamiar dokonania społecznej czy mistycznej interpretacji żydostwa
lub judaizmu „jako całości” pochłonął jak dotąd masę papieru. Nie jest to
możliwe, gdyż zarówno żydowska struktura społeczna, jak i struktura ideowa
judaizmu zmieniły się na przestrzeni wieków zasadniczo. Można wyróżnić cztery
główne fazy tych zmian:
1. Okres
starożytnego królestwa Izraela i Judei, aż do momentu zniszczenia Pierwszej
Świątyni (587r. p.n.e.) i niewoli babilońskiej. (Okresu tego dotyczy większa
część Starego Testamentu, choć wiele składających się nań ksiąg, włącznie z
Pięcioksięgiem znanym nam współcześnie, powstało już po tej dacie). Pod
względem społecznym owe królestwa żydowskie nie różniły się wiele od
sąsiadujących z nimi królestw Palestyny i Syrii; mało tego, wnikliwa lektura
proroków dowodzi, iż podobieństwo to można rozciągnąć również na wierzenia
religijne, praktykowane przez ogromną większość ludności (1).
Zjawiska,
które czasami stały się typowe dla późniejszego judaizmu, takie jak ekskluzywizm
monoteistyczny czy segregacja etniczna, ograniczały się w owym okresie do
wąskiego grona duchownych i proroków, których wpływy społeczne uzależnione były
od królewskiego poparcia.
2. Następny
etap to okres dwóch ośrodków, Palestyny i Mezopotamii, który obejmował czasy od
powrotu z babilońskiej niewoli (537r.p.n.e.) do ok. 500 roku n.e.
Charakteryzował się on istnieniem dwóch autonomicznych społeczności żydowskich,
opierających swą egzystencję głównie na rolnictwie, w których „religia
żydowska”, wypracowana przedtem przez środowiska kapłańskie, narzucana była siłą
przez władze cesarstwa perskiego. Księga Ezdrasza (Stary Testament) wylicza
zakres obowiązków kapłana Ezdrasza, któremu perski król Artakserkses I udzielił
pełnomocnictw, by „według mądrości Prawa Boga” (Mojżesza), ustanawiał
„urzędników i sędziów”, sprawujących sądy nad żydami z Palestyny, tak że „każdy
kto nie wykona Prawa Boga twojego albo rozkazu królewskiego, będzie niechybnie
skazany na śmierć albo na wygnanie, albo na karę pieniężną, albo na
więzienie”(2). Zaś w Księdze
Nehemiasza, podczaszego Króla Artakserksesa, którego mianowano później perskim
gubernatorem Judei, posiadającym jeszcze większy zakres uprawnień, widać, jak
ogromną rolę odgrywał obcy (dzisiaj powiedzielibyśmy: „imperialistyczny”)
przymus w narzucaniu religii żydowskiej i jak trwałe pozostawił on skutki.
W obu
ośrodkach żydowska autonomia utrzymała się przez większą część tego okresu, zaś
odstępstwa od religijnej ortodoksji były surowo karane. Wyjątek stanowi tu
okres od roku 300 do 166 p.n.e., a także okres późniejszy, za panowania Heroda
Wielkiego i jego następców (od roku 50 p.n.e., do 70 n.e.), kiedy to
artystokracja religijna „zaraziła się” ideami hellenistycznymi bądź kiedy pod
wpływem nowych wydarzeń (np. podziałów między dwoma głównymi ugrupowaniami
religijno-politycznymi, faryzeuszy i saducesuszy, ok. 140 r. p.n.e.) nastąpił
jej rozpad.
W każdym
razie w okresie, gdy któryś ze stronnictw zdobywało przewagę, wykorzystywano machinę
przymusu żydowskiej autonomii (a przez krótki czas, niezawisłości) do
narzucania własnych poglądów religijnych wszystkim żydom Mezopotamii i
Palestyny.
Przez
większość tego czasu, szczególnie po upadku imperium perskiego aż do roku 200
n.e., żydzi zamieszkujący poza tymi dwoma ośrodkami byli wolni od przymusu
religijnego. Pośród papirusów, które zachowały się w Elefantynie (górny Egipt),
znaleziono list z 419 r. p.n.e., zawierający tekst edyktu perskiego króla
Dariusza II, w którym instruuje on szczegółowo żydów egipskich, w jaki sposób
obchodzić mają święta Pesach(3). Królestwa helleńskie, republika rzymska czy,
we wczesnym okresie cesarstwo rzymskie nie zawracały sobie głowy takimi
sprawami.
Wolność,
jaką cieszyli się żydzi helleńscy poza Palestyną, pozwalała na tworzenie
literatury żydowskiej w języku greckim; literatura ta została później en bloque
przez judaizm odrzucona, a jedynie zachowane do dziś fragmenty ocalały dzięki
chrześcijaństwu(4). Sam rozwój chrześcijaństwa możliwy był właśnie dzięki tej
wzglęnej wolności, jaką cieszyła się społeczność żydowska zamieszkująca poza
wspomnianymi ośrodkami. Znamienne jest tu doświadczenie Apostoła Pawła; gdy w
Koryncie miejscowi żydzi oskarżyli go o herezję, rzymski gubernator Gallio
natychmiast sprawę umorzył, odmawiając „sądzenia w tego typu sprawach”(5),
podczas gdy w Judei gubernator Festus czuł się „zobowiązany” do rozstrzygania w
sprawach dotyczących czysto religijnych, wewnętrznych sporów między żydami.(6).
Ta
tolerancja skończyła się mniej więcej około roku 200 n.e., kiedy – bardziej
dopracowana i ulepszona tymczasem w Palestynie – religia mojżeszowa została
narzucona przez władze rzymskie wszystkim żydom zamieszkującym cesarstwo(7).
3. Tę fazę
nazywamy okresem judaizmu klasycznego, a omówimy go w dalszej części
książki(8).
4. Okres
współczesny, charakteryzujący się upadkiem totalitarnego społeczeństwa
żydowskiego i jego władzy, a także próbami odtworzenia go. Najważniejszą z nich
jest syjonizm. Faza ta rozpoczęła się w siedemnastowiecznej Holandii, we
Francji i Austrii (z wyłączeniem Węgier) pod koniec wieku XVIII, w większości
pozostałych krajów europejskich w połowie wieku XIX, zaś w niektórych krajach
islamskich nawet w wieku XX.
(Żydzi
jemeńscy, na przykład, jeszcze w 1948 roku żyli w warunkach „klasycznej” fazy
średniowiecznej.) Więcej na ten temat powiemy nieco później.
Pomiędzy
fazą drugą a trzecią, czyli okresem judaizmu klasycznego, istnieje luka licząca
kilkaset lat, odnośnie której nasza wiedza na temat żydów i społeczeństwa
żydowskiego jest prawie szczątkowa, a wyrywkowe informacje pochodzą ze źródeł
zewnętrznych (tj., nieżydowskich). W krajach chrześcijaństwa łacińskiego aż do
połowy wieku X nie ma żadnych śladów tego typu materiałów, a informacje na ten
temat, pochodzące głównie z literatury żydowskiej, stają się obfitsze dopiero w
XI, a szczególnie w XII stuleciu.
Wcześniej
jednak zdani jesteśmy wyłącznie na świadectwa najpier rzymskie, a później
chrześcijańskie. W krajach islamskich ta luka informacyjna nie jest aż tak
wielka, mimo to wciąż mało wiemy na temat społeczności żydowskiej przed rokiem
800 n.e., oraz o przemianach, jakim podlegała w okresie trzech poprzedzających
stuleci.
GŁÓWNE CECHY JUDAIZMU
KLASYCZNEGO
Pomińmy dla
wygody okres „braku informacji” i zacznijmy nasze rozważania od dwóch wieków,
pomiędzy rokiem 1000 i 1200, gdyż dysponujemy sporą liczbą faktów, pochodzących
zarówno ze źródeł zewnętrznych, jak i wewnętrznych, na temat wszystkich
ważniejszych ośrodków żydowskich, na wschodzie i na zachodzie. Judaizm
klasyczny, zapoczątkowany właśnie w tamtych wiekach, przeszedł od tego czasu
niewiele zmian, i dzisiaj (pod postacią ortodoksji) wywiera wciąż ogronym
wpływ.
Jakie są
charakterystyczne cechy judaizmu klasycznego i jakie czynniki społeczne
odróżniają go od wcześniejszych faz judaizmu?
W mojej
opinii można wymienić trzy takie główne cechy.
1.
Społeczeństwo, w którym wyrósł judaizm klasyczny, nie miało warstwy chłopskiej,
i tym właśnie różni się ono od wcześniejszych wspólnot żydowskich,
zamieszkujących dwa wspomniane ośrodki: Palestynę i Mezopotamię. Obecnie trudno
nam zrozumieć, jakie ten fakt miał implikacje. Wyobraźmy sobie jednak, czym
była pańszczyzna; ogromne różnice w poziomie wykształcenia pomiędzy wsią (gdzie
panował powszechny analfabetyzm) a miastem; każda, nawet najdrobniejsza
mniejszość, cieszyła się nieporównanie większą wolnością niż chłopi – gdy
weźmiemy to pod uwagę, zrozumiemy, że pomimo wszystkich prześladowań, którym
żydzi byli poddawani, w latach tworzenia się judaizmu klasycznego stanowili oni
integralną część klasy uprzywilejowanej. Historiografia żydowska dotycząca
tamtego okresu, a zwłaszcza angielskojęzyczna, jest o tyle myląca, że skupia
się przede wszystkim na nędzy i dyskryminacji żydów. To prawda, zarówno nędzy,
jak i prześladowań nie brakowało jednakże najbiedniejszy nawet żydowski
rzemieślnik, kramarz, ekonom czy skromny pisarczyk byli w znacznie
korzystniejszej sytuacji, niż chłop pańszczyźniany. Taka sytuacja istniała
zwłaszcza w tych krajach europejskich, w których pańszczyzna przetrwała (w ostrzejszej
bądź łagodniejszej formie) do wieku XIX: w Prusach, Austrii (włącznie z
Węgrami) i na ziemiach polskich pod zaborem rosyjskim. Należy też podkreślić,
że w okresie poprzedzającym wielką migrację żydowską (czyli gdzieś około roku
1880) ogromna większość żydów zamieszkiwała wspomniane kraje, zaś podstawową
ich funkcją społeczną było – pośrednio – gnębienie chłopów w imieniu szlachty i
korony.
Judaizm
klasyczny zaszczepił w żydach pogardę i niechęć do pracy na roli, jako zajęcia,
oraz do chłopstwa, jako klasy społecznej; nienawiść do chłopów, niespotykana
wśród innych społeczności, była nawet silniejsza niż ich nienawiść do gojów.
Staje się
jasne dla każdego, kto miał okazję zapoznać się z dziewiętnasto- i
dwudziestowieczną literaturą napisaną w jidysz bądź po hebrajsku (9).
Większość
wschodnioeuropejskich socjalistów żydowskich (czyli członków partii i frakcji
wyłącznie żydowskich lub takich, w których żydzi stanowili większość) należy
obarczyć winą za uporczywe ignorowanie tego faktu; w istocie również wielu z
nich cechowało zacekle antychłopskie nastawienie, odziedziczone po judaizmie
klasycznym. Najgorsi pod tym względem byli, rzecz jasna „syjoniści socjaliści”,
choć inni, jak choćby członkowie Bundu, nie byli wcale lepsi. Typowym
przykładem tego podejścia jest sprzeciw, jaki napotykało w środowisku żydowskim
tworzenie – za poparciem duchownych katolickich – spółdzielni rolniczych, co
poczytywano za „akt antysemityzmu”.
To
podejście do chłopstwa wcale się tak bardzo dzisiaj nie zmieniło; szczególnie
ostro uwidoczniło się ono w rasistowskiej wręcz postawie radzieckich dysydentów
żydowskiego pochodzenia wobec ludu rosyjskiego; dowodzi go także pomijanie
całkowitym milczeniem tematu chłopstwa przez wielu socjalistów żydowskich,
włącznie z Izaakiem Deutscherem. Cała ta rasistowska propaganda, dowodząca
rzekomej wyższości intelektualnej i moralnej żydów (a brylują w niej żydowscy
socjaliści), idzie w parze z brakiem wrażliwości na cierpienie tych ogromnych
mas społecznych, które przez ostatnie tysiąclecie były szczególnie ciemiężone –
chłopów.
2.
Społeczność żydowska okresu judaizmu klasycznego była szczególnie uzależniona
od króla lub wpływowej szlachty i arystokracji. W następnym rozdziale omówimy
różne żydowskie prawa wymierzone przeciwko gojom, zwłaszcza zaś te, które
nakazują żydom urągać gojom i zabraniają im wyrażać jakiekolwiek uznanie dla
nich lub ich obyczajów. Prawa te dopuszczały tylko jeden wyjątek: gdy chodziło
o króla-goja czy wpływowego lokalnego magnata-goja (po hebrajsku zwanego paric,
w jidisz – purec). Króla się chwali, za króla się modli; królowi należy okazać
posłuszeństwo, i to nie tylko w sprawach państwowych, lecz i niekiedy
religijnych. Później zobaczymy, że ci sami żydowscy lekarze, którym zabrania
się ratowania życia zwykłym gojom w czasie szabatu, gdy chodzi o leczenie
magnatów czy władców dokonują wręcz medycznych cudów; co po części wyjaśnia,
dlaczego królowie, szlachta, czy nawet biskupi i papieże zatrudniali często
żydowskich lekarzy. Nie tylko zresztą lekarzy. Żydowscy komornicy (zwłaszcza we
wschodniej Europie), celnicy czy poborcy podatkowi pełnili swoje obowiązki w
służbie króla czy barona z taką gorliwością, na jaką mogłoby się zdobyć tylko
niewielu chrześcijan.
Status
prawny społeczności żydowskiej w okresie judaizmu klasycznego opierał się
zazwyczaj na „przywileju” nadawanym z reguły przez króla lub księcia (czy, jak
w szesnastowiecznej Polsce, przez wpływowego szlachcica) wraz z towarzyszącą mu
dużą autonomią – to znaczy rabini sprawowali władzę nad innymi żydami. Jednym z
ważniejszych przywilejów, datującym się jeszcze z okresu późnego cesarstwa
rzymskiego, było utworzenie żydowskiego stanu kapłańskiego, który – podobnie
jak w czasach średniowiecza kler chrześcijański – zwolniony był od płacenia
podatków na rzecz suwerena i posiadał także prawo nakładania na swoich
poddanych, w tym wypadku żydów, podatków służących zaspokojeniu jego własnych
potrzeb. Czy to nie interesujące, że „umowa” zawarta pomiędzy cesarstwem
rzymskim a rabinami wyprzedza przynajmniej o sto lat podobny przywilej nadany
duchowieństwu katolickiemu przez Konstantyna Wielkiego i jego następców?
Oto jak
wygląda sytuacja prawna żydów w cesarstwie rzymskim w okresie od roku 200 n.e.,
do początków V stulecia.
Dziedziczna
godność żydowskiego Patriarchy (zasiadającego w Tyberii, na terenie Palestyny)
uznawana była za jedną z najwyższych godności w hierarchii państwowej.
Patriarcha zaś za najwyższego zwierzchnika wszystkich żydów zamieszkujących
cesarstwo (10).
Jako
oficjalny przedstawiciel Rzymu, Patriarcha uważany był za vir illustris,
równego rangą konsulom, głównym dowódcom wojskowym cesarstwa oraz członkom
Świętego Konsystorza; przewyższali go jedynie członkowie rodziny cesaarskiej.
W
rzeczywistości Znakomity Partriarcha (jak go tytułują dekrety cesarskie)
przewyższał rangą takich rzymskich namiestników, jak choćby gubernator
Palestyny, cesarz Teodozjusz I Wielki, pobożny i ortodoksyjny chrześcijanin,
który stracił swój urząd za obrazę Patriarchy.
Jednocześnie
wszyscy mianowani przez Patriarchę rabini zwolnieni byli od wysokich podatków
nałożonych przez Rzym na swoich poddanych oraz otrzymali szereg innych
przywilejów, takich jak zwolnienia od obowiązku zasiadania w radach miejskich
(co było również jednym z pierwszych przywilejów nadanych później klerowi
chrześcijańskiemu). Co więcej, Patriarcha posiadał prawo nakładania na żydów
podatków, a w przypadku wykroczenia karania ich grzywną, chłostą i wymierzania
różnych innych kar. Korzystał ze swych uprawnień nie tylko w celu tłumienia
żydowskiej herezji, lecz także (wiemy o tym z Talmudu) by przywrócić do
porządku żydowskich kaznodziejów, którzy krytykowali go za opodatkowanie
biednych żydów wyłącznie dla korzyści osobistych.
Ze źródeł
żydowskich wiadomo, iż zwolnieni od płacenia podatków rabini stosowali ekskomunikę
i inne kary, które wolno im było nakładać w celu wzmocnienia religijnej
hegemonii Patriarchy. Pośrednio wiadomo też o nienawiści i pogardzie, jaką
darzyło rabinów wielu wieśniaków i biednych żydów w Palestynie, jak i o
lekceważeniu żydowskiej biedoty przez rabinów (nazywało się to zwykle pogardą
dla „ignorancji”). Niemniej jednak, ten typowo kolonialny układ trwał i był
wspierany potęgą Imperium Romanum.
Podobne
„układy” istniały podczas całego okresu judaizmu klasycznego we wszystkich
innych krajach osiedlenia żydów.
Jednakże
ich wpływ na społeczności żydowskie był różny, w zależności od ich liczebności.
Wszędzie tam, gdzie była ona niewielka, zróżnicowanie społeczne wewnątrz nie
również było małe; składała się wówczas przeważnie z elity bogaczy i klasy
średniej, z której większość stanowili ludzie posidający dobre wykształcenie
rabiniczno-talmudyczne. Jednakże w krajach, gdzie populacja żydów była duża i
pojawiała się liczna warstwa biedaków, ujawniał się opisany powyżej mechanizm
podziału; mamy tu więc klasę rabinów, która w sojuszu z klasą bogaczy
ciemiężyła – tak w interesie własnym, jak i w interesie państwa, czyli korony i
szlachty – żydowską biedotę.
Taka
sytuacja panowała głównie w Polsce przed 1795 rokiem.
O specyfice
polskiego żydostwa napiszemy szerzej w następnych rozdziałach. Tutaj chciałbym
tylko zaznaczyć, że na skutek istnienia w Polsce bardzo licznej społeczności
żydowskiej zarysował się głęboki podział pomiędzy żydowską klasą wyższą
(rabinami i bogaczami) a masami żydowskimi; rozłam ten, powstały w wieku XVIII,
trwał przez całe stulecie XIX. Dopóki gmina żydowska miała władzę nad swymi
członkami, dopóty wszelkie próby rewolty wywoływanej przez biedotę, która
dźwigała główny ciężar wysokich podatków, gaszone były w zarodku przez połączone
siły aparatu przymusu żydowskiej „samowładzy” i przymusu religijnego.
Z wyżej
wymienionych powodów przez cały okres judaizmu klasycznego (jak również w
czasach nowożytnych) rabini byli najbardziej lojalnymi, żeby nie powiedzieć
najżarliwszymi poplecznikami panujących reżymów; im bardziej radykalny był
reżym, tym większym się cieszył poparciem rabinów.
3. W
okresie judaizmu klasycznego społeczność żydowska znajdowała się w totalnej
opozycji do otaczającego ją społeczeństwa nieżydowskiego; wyjątek stanowił król
i (tam gdzie miała wpływy) szlachta. Szerzej zjawisko to zostanie przedstawione
w rozdziale V.
Omówione tu
trzy cechy społeczności żydowskiej, potraktowane łącznie, pozwalają lepiej
zrozumieć, dlaczego tak, a nie inaczej potoczyły się jej losy w krajach
chrześcijańskich i muzułmańskich w okresie judaizmu klasycznego.
Żydzi
zajmowali wyjątkowo uprzywilejowaną pozycję w tych państwach, gdzie władze
sprawowały silne reżymy, które zachowały feudalny charakter, i gdzie świadomość
narodowa nie zaczęła się jeszcze w ogóle rozwijać. Było to zwłaszcza widoczne w
przedrozbiorowej Polsce, a pod koniec XV stulecia także w królestwach
iberyjskich, gdyż i tu, i tu zahamowane zostało czasowo bądź trwale tworzenie
się potężnej monarchii feudalnej.
Najbujniej judaizm
klasyczny rozkwitał pod reżymami silnymi, z reguły oderwanymi od większości
klas społecznych. W takich właśnie systemach żydzi pełnili jedną z funkcji
typowych dla klasy średniej, tyle że w formie wyłącznie służebnej. Z tego
powodu spotykali się nie tylko z opozycją ze strony chłopstwa (opozycja ta, za
wyjątkiem nielicznych buntów ludowych, nie miała większego znaczenia), lecz co
ważniejsze, ze strony nieżydowskiej klasy średniej (której znaczenie w Europie
rosło) oraz plebejskiej części duchowieństwa i szlachty. Natomiast w krajach, w
których anarchię feudalną udało się ukrócić, zaś szlachta weszła z królem (i
przynajmniej częścią mieszczaństwa) w układ o charakterze narodowym czy
quasinarodowym i dopuszczona została do rządzenia krajem, pozycja żydów ulegała
osłabieniu.
Ten ogólny
schemat istniejący zarówno w krajach muzułmańskich jak i chrześcijańskich
najlepiej ilustrują poniższe przykłady.
ANGLIA, FRANCJA I
WŁOCHY
Najlepszym
przykładem funkcjonowania tego schematu jest Anglia, gdyż okres pierwszego
osadnictwa żydowskiego w tym kraju był stosunkowo krótki i zbiegł się w czasie
z procesem kształtowania się angielskiej narodowej monarchii feudalnej. Żydzi
zostali sprowadzeni do Anglii przez Wilhelma Zdobywcę, jako część mówiącej po
francusku normandzkiej klasy rządzącej, zaś ich głównym zadaniem miało być
udzielanie pożyczek tym możnowładcom, duchownym i świeckim, którzy nie byli w
stanie płacić swych feudalnych należności (w Anglii były one bardzo
rygorystycznie egzekwowane, ze stanowczością niespotykaną w owych czasach w
innych monarchiach europejskich). Największym protektorem żydów był król Henryk
II, Magna Charta Libertatum
zapoczątkowała zaś ich upadaek, który trwał przez cały konflikt baronów z
Henrykiem III.
Chwilowe
rozwiązanie konfliktu przez Edwarda I, a także utworzenie parlamentu,
unormowanie i uregulowanie podatków, zbiegło się w czasie z wypędzeniem żydów z
Anglii.
Podobnie
było we Francji, gdzie żydzi osiągnęli swój rozkwit w wiekach XI i XII, w
okresie powstawania silnych księstw feudalnych; ich najlepszym protektorem
wśród Kapetyngów był, pomimo swej głębokiej wiary i szczerej chrześcijańskiej
pobożności, król Ludwik VII (1137-80). W owym czasie żydzi uważali siebie za
rycerzy (w języku hebrajskim: paraszim), zaś czołowy autorytet żydowski
Francji, Babbenu Tam, przestrzegał swych rodaków, by nie przyjmowali
zaproszenia panów feudalnych do osiedlania się na ich dobrach, o ile nie
towarzyszyły temu przywileje przynależne innym rycerzom. Pogorszenie się
pozycji żydów rozpoczyna się z nastaniem Filipa II Wspaniałego, twórcy sojuszu
politycznego i militarnego korony z rosnącym na znaczeniu ruchem „komun”
mieszczańskich, zaś całkowity upadek ma miejsce za Filipa IV Przystojnego,
który jako pierwszy zwołał Stany Generalne całej Francji, by zdobyć w ten
sposób poparcie narodu przeciwko papieżowi. Ostatecznie wypędzenie żydów z
Francji wiąże się z ustanowieniem prawa korony do nakładania podatków oraz
„unarodowieniem” się monarchii.
W innych
krajach Europy zamieszkanych w owym czasie przez żydów było podobnie.
Odkładając przykłady chrześcijańskiej Hiszpanii i Polski na później, gdyż
wymagają one osobnego omówienia, zwróćmy uwagę, że we Włoszech, gdzie wiele
miast posiadało republikański system rządów, dostrzec można podobną
prawidłowość. Żydzi prosperowali szczególnie w państewkach papieskich, w
bliźniaczych królestwach feudalnych Sycylii i Neapolu (zanim ich stamtąd na
rozkaz Hiszpanów około roku 1500 nie wypędzono) oraz feudalnych enklawach
Piemontu. W dużych, rozwiniętych i niezależnych miastach takich jak Florencja
żydów było niewielu, nie pełnili też żadnej wyjątkowej roli społecznej.
ŚWIAT MUZUŁMAŃSKI
Ten sam
ogólny schemat odnosi się także do krajów muzułmańskich, z tą różnicą, że nie
istniało tam praktycznie zjawisko wypędzanią żydów, jakko sprzeczne z prawem
islamskim. (Średniowieczne katolickie prawo kanoniczne do wypędzania nie
zachęcało, ale też go nie zakazywało).
Żydzi
przeżywali swój rozkwit w krajach islamu w okresie głośnego, choć z
socjologicznego punktu widzenia błędnie zinterpretowanego, Żydowskiego Złotego
Wieku, gdy rządziły tam reżymy oderwane od większości ludów, nad którymi
sprawowały władzę opartą na narzucaniu swej woli siłą, przy pomocy najemnych
armii.
Najlepszym
przykładem jest tu muzułmańska Hiszpania, gdzie prawdziwie złota epoka żydowska
(epoka rozkwitu hebrajskiej poezji, gramatyki, filozofii etc.) rozpoczyna się
dokładnie z chwilą upadku hiszpańskiego kalifatu.
Umajjadów,
po śmierci sprawującego de facto władzę, al-Mansura, w 1002 roku, i
ustanowieniu licznych ta’ifa (rozdrobnionych królestw), rządzonych wyłącznie w
oparciu o przemoc. Dojście do władzy sławnego dowódcy i premiera królestwa
Grenady, Samuela Wodza (Szmu’el Hannagid, zmarł w roku 1056), będącego zarazem
jednym z najwybitniejszych poetów hebrajskich wszech czasów, możliwe było
dzięki temu, że królestwo, któremu służył, było tyranią nielicznej grupki
wojowników hebrajskich nad arabskojęzycznymi poddanymi. Podobna sytuacja miała
miejsce w innych arabsko-hiszpańskich ta’ifa.
Pozycja
żydów podupadła nieco za panowania dynastii Almorawidów (1061-1147), a stała
się zagrożona z nastaniem silnych i cieszących się poparciem ludu rządów
dynastii Almohadów (od roku 1147), gdy na skutek prześladowań żydzi zmuszeni
byli emigrować do hiszpańskich królestw chrześcijańskich, gdzie władza
królewska była wciąż słaba.
Podobne
obserwacje można poczynić w muzułmańskich krajach Wschodu. Pierwszym państwem,
w którym żydzi osiągnęli wpływową pozycję polityczną, było imperium
fatymidzkie, szczególnie po podboju Egiptu w 969 roku, ponieważ opierało się
ono na władzy isma’ilicko-szyickiej mniejszości religijnej. To samo zjawisko
zaobserwować można w państwach rządzonych przez Seldżuków – opartych na armiach
typu feudalnego, a także w coraz większym stopniu na oddziałach niewolników
(mameluków) – i tych, które po nich nastały. Przychylność Saladyna dla żydów,
początkowo w Egipcie, później w innych częściach rozprzestrzeniającego się
imperium, podyktowana była nie tylko jego osobistą tolerancją, miłosierdziem i
głęboką mądrością polityczną, lecz w równym stopniu tym, że doszedł on do
władzy jako zbuntowany przywódca przybyłych do Egiptu na wezwanie Fatymidów
najemników, zdetronizowawszy następnie dynastię, której nie tylko on, lecz
także jego ojciec i wuj przedtem służyli.
Najlepszym
być może przykładem państwa islamskiego, w którym żydzi zajmowali lepszą
pozycję niż gdziekolwiek indziej na Wschodzie od czasów upadku starożytnego
cesarstwa perskiego, było imperium osmańskie w czasach swej świetności, czyli w
wieku XVI (11).
Jak
powszechnie wiadomo, reżym Osmanów – przynajmniej początkowo – opierał się na
niemal kompletnym pozbawieniu Turków (nie mówiąc już o innych muzułmanach)
władzy politycznej oraz wpływu na najważniejszą formację w armii, oddziały
janczarów, cała bowiem władza polityczna i militarna znajdowała się w rękach
sułtańskich brańców, urodzonych w krajach chrześcijańskich, porwanych w
dzieciństwie i kształconych w specjalnych szkołach. Do końca wieku XVI żaden
urodzony na wolności Turek nie mógł zostać janczarem ani sprawować
jakiejkolwiek ważniejszej funkcji rządowej.
W takim
systemie rola żydów była podobna do roli janczarów.
Stąd
najlepszą pozycję zajmowali oni wtedy, gdy u władzy znajdował się reżym oderwany
politycznie od ludu, którym rządził.
Z chwilą
dojścia do władzy Turków (jak również innych muzułmanów, na przykład
Albańczyków) pozycja żydów w imperium ottomańskim uległa osłabieniu. Ale nie
tak bardzo, jako że reżym osmański nadal opierał się na samowoli władców i
pozbawiony był charakteru narodowego.
Ten moment
jest moim zdaniem szalenie ważny, gdyż podnoszony (może i w dobrej wierze)
przez wielu Palestyńczyków i innych arabskich propagandzistów argument o
względnie dobrej sytuacji żydów w krajach muzułmańskich w ogóle, a w
szczególności pod panowaniem pewnych reżymów, dowodzi ich ignorancji.
Po
pierwsze, zbytnio generalizują, sprowadzając poważne kwestie polityczne i
historyczne do sloganów. Przyjmując, że położenie żydów w krajach islamu było
„zazwyczaj” dużo lepsze niż w krajach chrześcijańskich, należy dosbie zadać
istotne pytanie: Pod jakim reżymem żyło się żydom lepiej, a pod jakim gorzej?
Widzieliśmy już, dokąd taka analiza prowadzi.
Po drugie,
ważniejszą nawet kwestią jest to, że w okresie poprzedzającym powstanie
nowoczesnych państw „lepszemu” położeniu społeczności żydowskiej towarzyszył z
reguły większy stopień tyranii stosowanej przez rabinów wobec podległych im
żydów. Posłużmy się tu jednym przykładem: z pewnością postać Saladyna wzbudza
ogromny szacunek, lecz jeśli o mnie chodzi, nie jestem w stanie mu zapomnieć,
że zarówno przywileje, jakich udzielił żydom w Egipcie, jak i mianowanie
Majmonidesa ich Wodzem (Nagid) wywołało niemal natychmiast ostre prześladowania
religijne żydowskich „grzeszników” przez rabinów.
Przykładowo,
żydowskim „kapłanom” (przypuszczalnie potomkom starożytnych kapłanów, którzy
służyli w Świątyni) nie wolno było się było żenić nie tylko z prostytutkami
(12), lecz i kobietami rozwiedzionymi. Ten drugi zakaz (który zawsze wywoływał
problemy) był naruszany w okresie anarchii za panowania ostatnich Fatymidów
(około 1130-80) przez „kapłanów”, którzy wbrew religijnemu prawu brali ślub z
żydowskimi rozwódkami przed sądem islamskim (uprawnionym do udzielania ślubów
również nie-muzułmanom).
Ustanowiona
przez Saladyna po jego dojściu do władzy szczególna tolerancja „wobec żydów”
zaowocowała wydaniem przez Majmonidesa sądom rabiniackim w Egipcie nakazu
pojmania grzeszników, którzy zawarli takie małżeństwa, i chłostania ich tak długo,
aż „zgodzą się” ze swymi żonami rozwieść (13). Podobnie było w imperium
ottomańskim, gdzie władza sądów rabiniackich była nie tylko ogromna, ale i
szczególnie dokuczliwa. Z tego właśnie powodu posługiwanie się argumentem o
położeniu żydów w dawnych krajach muzułmańskich we współczesnym kontekście jest
zupełnie nie na miejscu.
CHRZEŚCIJAŃSKA
HISZPANIA
Omówienie
sytuacji w dwóch krajach – chrześcijańskiej Hiszpanii (14) (czy raczej na
Półwyspie Iberyjskim, bo Portugalię również w ten obszar włączam) oraz w
przedrozbiorowej Polsce – gdzie położenie społeczności żydowskiej i wewnętrzny
rozwój judaizmu klasycznego zasługują na szczególną uwagę, pozostawiłem na
koniec.
W żadnym
innym państwie – aż do wieku XIX – nie osiągnęli żydzi tak wysokiej pozycji politycznej,
jak właśnie w chrześcijańskiej Hiszpanii (wyjątek stanowić mogą jedynie
niektóre ta’ifa oraz imperium fatymidzkie). Wielu żydów dostąpiło zaszczytu
pełnienia funkcji Wielkiego Skarbnika królów Kastylii, tyli też regionalnymi i
głównymi poborcami podatkowymi, dyplomatami (reprezentującymi króla przed
sądami zagranicznymi, tak w chrześcijańskimi, jak i islamskimi, nawet poza
Hiszpanią), byli dworzanami, doradcami władców i arystokracji. W żadnym innym
kraju, za wyjątkiem Polski, nie zdobyła gmina żydowska tak ogromnej władzy
prawnej nad swoimi członkami, i nie wykorzystywała jej w takim stopniu, i to
publicznie, włącznie z prawem do skazywania na śmierć, jak właśnie w Hiszpanii.
Począwszy od XI wieku, wychłostanie na śmierć karaity (członka heretyckiej
sekty żydowskiej) nie było w Kastylii niczym wyjątkowym. Żydówkom, które
ośmieliły się współżyć z gojami, obcinano nosy; rabini tłumaczyli, że w ten
sposób kobieta straci urodę, co zniechęci do niej jej nieżydowskiego kochanka.
Osobnikom, którzy mieli czelność krytykować sądy rabiniackie, obcinano ręce.
Niewierni
małżonkowie skazywani byli na więzienie, otrzymując przedtem dotkliwą chłostę.
Jeśli podczas żydowskich dysput religijnych uznano kogoś za heretyka, tracił
język.
Wszystko to
wiązało się historycznie z anarchią feudalną, a także z próbami sprawowania
przez niektórych „potężnych” królów rządów silnej ręki, lekceważenia instytucji
parlamentu, istniejących już Kortezów. W tych zmaganiach bardzo istotną rolę
odgrywała nie tylko polityczna i finansowa potęga żydów, lecz również
(przynajmniej w najważniejszym z królestw, Kastylii) ich siła militarna.
Wystarczy taki przykład: zarówno feudalny bezrząd, jak i żydowskie wpływy
polityczne osiągnęły swoje apogeum za panowania Pedro (Piotra) I, ochrzczonego
jakże adekwatnym przydomkiem – Okrutny. Osiedla żydowskie Toledo, Burgos i
wielu innych miast służyły praktycznie jako garnizony króla w czasie jego
wieloletniej wojny domowej, toczonej przeciwko przyrodniemu bratu, Henrykowi
hr. Trastamara, który po zwycięstwie przybrał imie Henryka II (1369-79)(15).
Ten sam
Pedro I nadał żydom kastylijskim prawo ustanowienia w całym kraju inkwizycji
wymierzonej przeciwko żydowskim odszczepieńcom religijnym – miało to miejce na
sto lat przed powołaniem do życia osławionej katolickiej Świętej Inkwizycji.
Podobnie
jak w innych krajach europejskich, w miarę narastania wokół monarchii panującej
świadomości narodowej (proces ten rozpoczął kulminację za panowania Izabeli I
Katolickiej i Ferdynanda II Katolickiego) pozycja żydów traciła na znaczeniu,
później zaś, pod naporem sił ludowych, doszło w końcu do ich wypędzenia z
Hiszpanii. W obronie żydów stawali na ogół tylko przedstawiciele szlachty i
wyższego duchowieństwa. Plebejska część Kościoła, głównie zakony żebracze,
które siłą rzeczy trzymały się bliżej mas, były wobec żydów nastawione
nieprzyjaźnie. Zdecydowanymi wrogami żydów byli Torquemanda i kardynał Ksymens,
wielcy reformatorzy ówczesnego Kościoła hiszpańskiego, którym udało się uwolnić
go w dużej mierze od korupcji i uniezależnić od arystokracji feudalnej, na
rzecz większego podporządkowania monarchii.
Bardzo dziękuję za tak obszerny fragment. Z pewnością sięgnę po całość publikacji.
OdpowiedzUsuń