sobota, 6 października 2012

Po co oddawać żydom majątek?

Tak się robi gieszeft! Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP najpierw przejął z rąk publicznych gmach Nowej Synagogi w Poznaniu, a teraz przeznacza go pod luksusowy hotel.


Pretekstem do oddania Synagogi miała być chęć przywrócenia jej funkcji modlitewnych, stąd też z aktem nie wiązały się żadne odpłatności dla związku religijnego. Kwestie te regulują zresztą przepisy ustawy o stosunku państwa do gmin wyznaniowych żydowskich – a także praktyka od lat stosowana przez broniącą swej quasi-monopolistycznej pozycji Gminę w Warszawie. W przypadku Poznania – jak szybko się okazało – oczywiście cel przejęcia budynku nie był bynajmniej religijny (no chyba, że mamy na myśli kult mamony). W Nowej Synagodze zamiast „Centrum Dialogu Międzyreligijnego” (które szumnie zapowiadali żydzi) powstanie czterogwiazdkowy hotel i restauracja. I choć musi cieszyć, że w ten sposób w Polsce nie przybędzie kolejnego przybytku służącego ekumenizmowi i kształtowaniu ethosu „judeochrześcijaństwa”, to jednak trudno też oprzeć się refleksji, że jak żydzi bezczeszczą własny kult – to widocznie im wolno.

Kiedy bowiem przed kilku laty ówczesny europoseł Marcin Libicki zaproponował, by obiekt stracił swój komercyjny charakter (od czasów wojny mieści się w nim pływalnia) – został oskarżony o... antysemityzm. Tancbuda zatwierdzona przez rabina już jednak antysemicka w żaden sposób być nie może.

(karo)

Za: http://www.konserwatyzm.pl/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz