Piotr Gliński |
Budowa Polin/Judeopolonii nie zwalnia tempa. Uroczyste ogłoszenie powstania Muzeum Getta Warszawskiego odbyło się 7 marca 2018 roku w Kancelarii Premiera Rady Ministrów. Wystąpili tam wspólnie premier Mateusz Morawiecki i wicepremier minister kultury Piotr Gliński.
Muzeum mieścić się będzie w budynku dawnego Szpitala Dziecięcego Bersohnów i Baumanów, pomiędzy ulicami Śliską i Sienną w Warszawie. Budynek, który pamięta czasy przedwojenne i czasy getta, przejdzie renowację i adaptację na potrzeby nowego muzeum.
Minister kultury Piotr Gliński powiedział, że nowa placówka ma być „muzeum 800 lat miłości między dwoma narodami”. Podkreślił, że znajdzie się w nim miejsce na „solidarność i braterstwo”, ale też „prawdę historyczną ze wszystkimi aspektami”. Premier zaznaczył, że chce, aby „to muzeum było też takim miejscem, w którym będziemy w szczególny sposób myśleć o naszym polsko-żydowskim sąsiedztwie, o polsko-żydowskiej historii”. Szef rządu przypomniał również, że „czas drugiej apokalipsy” zaczął się od zniszczenia państwa polskiego, i to od zniszczenia państwa polskiego „zaczęła się hekatomba narodu żydowskiego, narodu Żydów polskich, zniknęła wielka kultura, zniknął wspaniały język jidysz”.
Premier III RP, nawiązując do rocznicy Marca 1968, kiedy to przy okazji walk wewnętrznych między frakcjami PZPR udało się pozbyć sporej części żydokomuny, powiedział, że wszyscy ludzie pochodzenia żydowskiego byli swoi, byli u siebie - na polskiej ziemi. Morawiecki zauważył, że w innym przypadku „nie mogliby spokojnie tutaj tworzyć, mieszkać przez 800 lat”…..
Tak się kończą wszelkie „dobre zmiany” pod maską jarmarcznego „patriotyzmu”. Wieczni tułacze mogą być zadowoleni.
Za: nacjonalista.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz